15.05.2010 Chełmiec- [SZAŁAS] godz 10.00

Myrcha

Zgadzam się z Tobą w 99%. Z tego co mi wiadomo nikt przez mikrofalówkę nie nawijał Jezyk

marcinus

W sobotę było naprawdę fajnie. Teren ciekawy i zróżnicowany. Szczególnie miło będę wspominał koryto potoku z który miałem dłuższą okazję "dogłębnie" się zapoznać : )

Domino

Rogal

Rogal

Wstawiłem na razie takiego avatara bardziej żeby był, ale jak przyjdzie oporządzenie to dam innego Wesoly

.

ZbycH

Myrcha

Dobra, wystawiam je na fastshare. Moje zdjęcia też mam wystawić, czy Ci działają?

Domino

[link widoczny dla zalogowanych]

Tu są wszystkie fotki ze strzelanki

ZbycH

Dziękuje bardzo:D

EDIT:Od dziś w celu lepszej komunikacji (jako że chyba jest z 5 Tomków w ekipie) mam na imię Zbyszek!

Koski

Czesz Zbyszek.

ps. dla czego właśnie zbyszek Wesoly

?

ZbycH

Po dziadku:D

Tasim 31 MEU

Jezu, ale się rozpisaliście Jezyk

Jak już poczytałem te wasze wypociny, to czas na "dobre rady wujka Tasima" Wesoly

Pierwsze i najważniejsze- komunikacja: Każdy z was musi sobie zdać sprawę, że komunikacja i napływ bieżących informacji ma kluczowe znaczenie w rozgrywce i osiągnięciu zamierzonego celu. Komunikaty każdego z osobna są równie ważne (pod warunkiem że są sensowne), aczkolwiek powinny być krótkie, rzeczowe i na temat. Dla sprawnej komunikacji najlepiej podzielić sie na fire teamy/ grupy bojowe z zawołaniami (to ułatwia w cholere sprawę i eliminuje chaos). Sprawa wykrycia poprzez pmr'ke znika jeśli zakupi sie do niej jakiś headset, no a jak ktoś nie chce, to musi się z tym liczyć, że jak sobie ustawi volume na max, to go będzie łatwo zlokalizować, zwłaszcza jak się jakiś inny kolega podnieci się zbytnio podczas nadawania komunikatu Mruga

Dyscyplina "radiowa" to najważniejszy wymóg sprawnego działania i uzupełniania sie na polu bitwy.

Zgranie i umiejętności (to głównie do osób zaczynających airsoft, albo słabo kumatych Jezyk

): Myślę chłopaki że umiejętności i "dotarcie airsoftowe" najlepiej złapiecie grając ze sobą jako drużyna, bo się znacie/ wiecie mniej więcej jak gracie itp. Wiadomo, początki łatwe nie będą, bo będzie dużo zgrzytów i niedociągnięć, ale każdy musi się wyrobić, bo nikt się Johnem Rambo, ani Dirty Harrym nie urodził Mruga

takie mieszanie składów jest trochę pozbawione sensu, bo nic się nie nauczycie (chyba że będziecie krok w krok iść za kimś kto długo siedzi w temacie i obserwować Mruga

) Przede wszystkim jak czegoś nie wiecie, albo macie wątpliwości, to pytajcie doświadczonych graczy, bo każdy chętnie wam odpowie i doradzi co i jak. Dużo wam ułatwi, jak sie podzielicie na jakieś grupy bojowe, i wyznaczycie sobie D-cę, oraz D-ców pododdziałów. Najlepiej od razu sobie też wprowadzić jakieś podwaliny dyscypliny, bo bawicie się w wojnę, to i dobrze by było, żeby się to wszystko kupy trzymało Wesoly

Ja z mojej strony proponuję na następnym spotkaniu zrobić przed działaniem małą gawęde na ten temat, żeby wszystko wyjaśnić i przybliżyć, pokazać, itp. Przeznaczyć sobie godzinkę, i może ktoś się coś nauczy pożytecznego Jezyk

Ja osobiście chętnie się podejmę tego wyzwania, jeżeli tylko znajdą się jacyś chętni żeby posłuchać moich smętów, to z rozkoszą pomogę jak tylko będe mógł Wesoly

K4MP3R

Tasim, Ty żyjesz

Tasim 31 MEU

Jeszcze oddycham Jezyk

Rogal

Nie ma problemu Wesoly

. Czasem warto posłuchać doświadczonych graczy i się czegoś nauczyć.