Liste obecności 10||11-03-07

sebna · Wysłany: Wto 20:33, 06 Mar 2007 Temat postu: Liste obecności 10||11-03-07

Witam,

Jak w temacie Wesoly

- ja na 95% będę.

Pozdrawiam,
sebna

Saper · Wysłany: Wto 21:25, 06 Mar 2007 Temat postu:

ja na 95% nie będę, mam parę spraw do załatwienia w domu, podobnie sprawa wygląda za dwa tyg. - też może mnie nie być

sebna · Wysłany: Śro 23:09, 07 Mar 2007 Temat postu:

Uuuuu lipa Smutny

To może tak wyjść że będziemy się mogli postrzelać dopiero za ponad miesiąc potem z kolie mnie nie ma przez 2-3 tygodnie.

sebna · Wysłany: Czw 12:19, 08 Mar 2007 Temat postu:

ktokolwiek ?

Farmer · Wysłany: Pią 7:34, 09 Mar 2007 Temat postu:

Licz na mnie i mojego kumpla Roberta(90%)

Wojak · Wysłany: Pią 7:35, 09 Mar 2007 Temat postu:

Melduje gotowość... tzn muszę sobie jeszcze greengaz kupić. Poza tym gadałem z Konradem, który też pisze się na sobotę.
btw. Promila jak zwykle też trzeba policzyć.

sebna · Wysłany: Pią 14:52, 09 Mar 2007 Temat postu:

Patrzyłem tu i tam i wychodzi z prognoz ze niedziela będzie lepszym dniem na strzelanie.

Brak opadów, cieplej i bezwiecznie - co wy na to>?>

Wojak · Wysłany: Pią 17:40, 09 Mar 2007 Temat postu:

ok, no to jedziemy w sobotę (dam znać Konradowi)
Najprawdopodobniej będzie nas 6 -ja , Farmer, Promil, Sebna, Robert, Konrad. Być może Konrad jeszcze załatwi jakiś sokomowców.

sebna · Wysłany: Nie 16:41, 11 Mar 2007 Temat postu:

Strzelanka strzelanka i po strzelance. Dziś miałem pierwsze problemy z moim AUGiem ale naszczęśce z każdą minutą było coraz lepiej.

Tak czy siak bez serwisu się nie obejdzie Wesoly

bo niezawodny spust to przydatna rzecz Mruga

nawet dla takiego komandosa jak ja Twisted Evil

.

Wojak · Wysłany: Nie 22:13, 11 Mar 2007 Temat postu:

Chcieliście mojego sprawozdania to macie Jezyk

Niedziela 11.03.07
Squad: Ja, Farmer, Sebna, Promil

A więc tym razem witam wiernych czytelników w krainie kulkami i promieniami słonecznymi płynącej... z dala od świąt Bożego Narodzenia, bałwanów, reniferów i czerwonych grubasów Kwadratowy

Światło słoneczne, światło no i oczywiście po raz trzeci świetne heady Jezyk

Co to z nami będzie w lecie jak teraz topiliśmy się w mundurach przy temp 10 C

Tydzień temu zimowa zamieć, teraz prażące słońce to idąc tym tropem co będzie za tydzień... tornado?? Neutral

Wracając do ASG -oczywiście musiało się zacząć od licznych problemów, na "dzień dobry" okazało się że jest nas 4, a Robert najprawdopodobniej dojedzie około 13. Na miejscu po rozpakowaniu Sebnie Aug odmówił posłuszeństwa -po ok 30min udało się mu tymczasowo go naprawić. Natomiast u Farmera okazało się że przy ostatnich pracach konserwacyjnych wyciorem naruszył sobie HU no i od tego czasu mógł ściągać ludzi stojących za drzewem Kwadratowy

(po powrocie i 4h [link widoczny dla zalogowanych] udało się go naprawić). Mimo to niema myślę że co narzekać, było dobrze no może poza tym że gdy przyjechał Robert to przez jakieś 30min chodził po lesie wołał i niestety nas nie znalazł po czym wqrwiony wrócił do akademika Smutny

Co do samej bitwy to poza lekka zmianą terenu nic nowego nie miało miejsca... jak zwykle wychylasz głowę zza krzaka i łapiesz HS'a. Nowy teren ochrzciliśmy nazwą Monte Casino, walki są naprawdę wypaśne -duże zróżnicowanie terenu.

Podsumowując, kompiel słoneczna kojąca wszelki ból była warta dzisiejszej wyprawy!
[link widoczny dla zalogowanych]

Farmer · Wysłany: Nie 22:30, 11 Mar 2007 Temat postu:

No i udało się WELL poskładany, czy HOP-UP naprawiłem to sie okaże jutro, dodam jeszcze że przeraził mnie stan GB otóż nie było śrubki która nie wymagała by dokręcenia, nie mówiąc już o tym że jedną już zgubiłem

Co do dzisiaj to naprawdę cieszę się z podjętej decyzji o przełożeniu wyjazdu na niedzielę bo pogoda była super. Szkoda tej niemiłej sytuacji z Robertem, mam nadzieję że się nie zraził i będzie za tydzień. no i na koniec foty:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]