Rozładowywanie akumulatora

kubas1129

Witam
Mam pytanie. Posiadam ładowarkę Batimex BCH001. Ktoś wie może czy podczas rozładowywania za pomocą tej ładowarki po rozładowaniu ona wyłączy się czy przejdzie w stan ładowania?
Pozdrawiam

łysy81

ja mam taka sama. sama sie przelaczy do ladowania jak rozladuje baterie

kubas1129

Nie da się za bardzo ustawić aby po rozładowaniu się wyłączyła?

Domino

marcinus

kubas a właściwie w jakim celu chcesz tak robić?

kubas1129

naładowałem akumulator po dłuższej przerwie, rozruszałem trochę sprężynę w mojej replice i w najbliższym czasie nie będę miał okazji używać repliki więc zdecydowałem rozładować akumulator,

marcinus

Czy producent Twojego pakietu zaleca aby były one rozładowane przy długoterminowym przechowywaniu? Wielu wytwórców cel podaje że nie ma to znaczenia.
Dobrym patentem jest przechowywanie pakietu w chłodziarce, zabezpieczonego przed wilgocią.

kubas1129

Czyli, że gdyby czasami poleżał nieużywane i nie całkiem rozładowany to "przeżyje"?

marcinus

Zgadza się. Wprowadzanie dodatkowych cykli pełnego rozładowania-ładowania skraca niepotrzebnie życie pakietu.

Ogólnie polecam takie postępowanie z pakietami Ni-Mh:
- Po strzelaniu bateria trafia do chłodziarki zabezpieczona dwoma workami foliowymi albo w szczelnym pojemniku.
- Doładowanie pakietu na dzień przed kolejnym strzelaniem. Jest to o tyle istotne że Ni-Mh ma największe samorozładowanie w ciągu pierwszego dnia po ładowaniu.
- Co dziesiąte strzelanie nie doładowujemy tylko wykonujemy pełen cykl rozładowania-ładowania aby zapobiec zjawisku nazywanym popularnie, ale nieprawidłowo, "efektem pamięci". Warto się upewnić że ładowarka rozładowuje nie do zera a do około 0,9V na celę.

kubas1129

dzięki za odpowiedź,

Ravensnest

Eeeeeeee, dawno mnie na forum nie było ale jak widzę to co w tym temacie piszesz Marcinus to aż muszę coś napisać.
Gdzież to wyczytałeś takie super informacje na temat chociażby przechowywania pakietów?
Jak żyję i ile mi różnych panów z dyplomami do łba upychało jeszcze różniejszych rzeczy tak pierwszy raz słyszę o takim patencie.
Serio, skąd takie info?
Jedynie pytam żeby nie było Wesoly

Może się czego nowego dowiem bo przecież całe życie się uczymy:D

marcinus

Potwierdzenie takiego sposobu przechowywania pakietów znajdziesz np. na wikipedii [link widoczny dla zalogowanych].

Ravensnest

Z góry, proszę się nie fochać tylko zastanowić co się młodym do głów pakuje.

No to albo ja jestem ślepy albo Ty masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem.
Nic tam takiego nie jest napisane (już pominę fakt że wiki może edytować nawet taki idiota jak ja więc średnio z rzetelnością tego serwisu).
Jedynie jest wspomniane jaki jest stopień rozładowania w temperaturze pokojowej i o ile wzrasta wraz ze zwiększeniem temperatury (tak, im goręcej tym gorzej ale nie znaczy to że w drugą stronę jest lepiej).
To że bateria wolniej się rozładowuje jak jest chłodna nie znaczy że ją trzeba lodówką traktować.
Wiesz jak jest zbudowane ogniwo zasilające?
Albo chociaż z czego i jakie te składniki mają właściwości chociażby fizyczne?
Proszę Cię, nie ucz takich rzeczy młodych bo oni uważają Cię za guru z racji że jesteś bardziej doświadczony od nich, czy to mówisz dobrze czy się mylisz.
Baterię lepiej przechowujcie w temperaturze pokojowej ewentualnie trochę niższej, lodówka to już taki lekki overkill który jeśli ma dużo niższą temperaturę owszem, zamrozi Ci ją, ale pod obciążeniem będzie już inna bajka.

Reasumując:
"Ogólnie polecam takie postępowanie z pakietami Ni-Mh:
- Po strzelaniu bateria trafia do chłodziarki zabezpieczona dwoma workami foliowymi albo w szczelnym pojemniku." - bzdura
"- Doładowanie pakietu na dzień przed kolejnym strzelaniem. Jest to o tyle istotne że Ni-Mh ma największe samorozładowanie w ciągu pierwszego dnia po ładowaniu." - doładowywanie w taki sposób zajedzie baterię, ogólnie NiMhów nie powinno się doładowywać co chwilę, nowsze pakiety jak Li-Po itp. tak ale nie NiMh (najnowsze pakiety są już lekko idioto odporne ale wszystkiemu można dać radę) i NiCd
"- Co dziesiąte strzelanie nie doładowujemy tylko wykonujemy pełen cykl rozładowania-ładowania aby zapobiec zjawisku nazywanym popularnie, ale nieprawidłowo, "efektem pamięci". Warto się upewnić że ładowarka rozładowuje nie do zera a do około 0,9V na celę." - ten "efekt pamięci" uzyskujesz właśnie doładowywaniem co chwilę. Rozł-Ład ok ale dlaczego akurat po 10 strzelaniach? No chyba że tak trzeba to odkąd pamiętam robię wszystko źle i chyba tylko dlatego moje pakiety mają po parę lat i śmigają jak nowe. Co do napięcia to powiedzmy że ok ale warto sprawdzić do jakiego napięcia producent zaleca.

Od siebie dodam że warto raz na jakiś czas pakiet puścić na tzw. cykl (przydatna mikroprocesorówka z taką funkcją) paru rozładowań i naładowań pod rząd.
Nie jest to oczywiście konieczność ale warto i "odświeża Mruga

" bateryję Mruga

marcinus

Szkoda że mniej czasu poświęciłeś na zbadanie tematu niż na na pisanie durnego posta. Ironiczne jest to że piszesz o problemach z czytaniem ze zrozumieniem a nie potrafiłeś ogarnąć moich trzech postów i 6 zdań po angielsku z paroma przypisami.

Ravensnest

No w sumie racja, lodówka składa się z samej zamrażarki:)
To ja mam kurde jakąś dziwną Wesoly

Ok, doszkoliłem się (na szczęście nie na wiki).
Różnica pojemności utracanej w przeciągu miesiąca pomiedzy temperaturą 0 stopni a 20 to około 5% (w chłodziarce nie masz tak niskiej czyli będzie to procent wyższy, owszem możesz sobie ustawić na 0 stopni ale mama zapewne się nie ucieszy;) a na przestrzeni dni 50 leci już masakrycznie wysoko bo niecałe 10%.
Rozrzut 5% przy 20 stopniach czyli faktyczną różnicę osiągasz w granicy 7-8% w chłodziarce.
W praktyce przy pakiecie 1000 masz po 50 dniach stratę około 70-80 przy stopniach 0 a 100 przy 20, jak dla mnie szału nie ma.
Jeśli to komuś robi na tyle różnicy że go to przekonuje i czuje się przez to kimś mądrzejszym to ok.
Ale wymiernych korzyści nie ma praktycznie żadnych się obawiam.

Co do tego Twojego odpowiadania na resztę to się zastanawiam ile w tym sensu.
Wnioskując po tym na jakich źródłach się opierasz, na ile je weryfikujesz i jak wyglądają Twoje wypowiedzi w innych tematach tego forum to trochę w to powiątpiewam.

No ale jest to tylko moje zdanie i może mnie sensowną wypowiedzią zaskoczysz a nie na zasadzie "jestem Marcinus i wiem najlepiej".
Ja się do błędu przyznałem i się doszkoliłem, przy okazji dowiadując się że pomyłka moja była w sumie niewielka.
Ciekaw jestem czy się mylę bo akurat zarozumiały zawsze byłeś misiu;)